Do tegorocznych Andrzejek wszystkie klasy
podeszły z wielkim zaangażowaniem. Klasa 3d stworzyła kilka stoisk z
wróżbami, bardziej i mniej klasycznymi – począwszy od znanych i popularnych:
wróżenie z kuli, z serduszek zawierających imiona przyszłych wybranków,
po te mniej popularne, np.: koło fortuny przepowiadające przyszłość.
Jedni dowiedzieli się, że czekają ich odległe,
egzotyczne wakacje, inni, że pilnie muszą wybierać się do dentysty…
zapewne, dotyczyło to tych, którzy zjedli zbyt dużo cukierków z wróżbą,
które rozdawały Ania i Maja za karmienie lwa. Poza tym, można było wróżyć
sobie z kart, kubeczków czy owoców.
Ponieważ zabawa bez przekąsek jest jak jesienna
herbata bez cytryny; organizatorzy przewidzieli popcorn dla każdego uczestnika
zabawy. Przy jego pakowaniu ochoczo i z werwą taśmy produkcyjnej pomagali
uczniowie klasy 2e.
Dobrym wróżbom nie było końca. Pozostało nam tylko
czekać na ich spełnienie!