Jan Czmuda klasa 4a: "Dawno, dawno temu.."
Dawno, dawno temu, w krainie, w której słońce nie zachodzi, w gęstym lesie deszczowym było ukryte królestwo. Królestwem tym rządził pewien wojownik. Nazywał się Wojownik Północy. Był ubrany w czarną, stalową zbroję, jego hełm - tak jak prawdziwemu gladiatorowi - odsłaniał tylko bladoniebieskie oczy i kawałek nosa. Na jego hełmie spoczywało poroże jelenia. Nigdy nie pokazywał swojego prawdziwego oblicza. Miał dwójkę dzieci: dzielnego Jasia oraz małą, ale wyjątkowo odważną Małgosię, a także piękną żonę - Królewnę Śnieżkę. Razem rodzina ta stanowiła bardzo potężny zespół.
Ale któregoś dnia do królestwa doszła niepokojąca wiadomość…
Podczas pory obiadowej posłaniec dostał list, od którego włosy na głowie stanęły mu dęba. Musiał natychmiast biec do władcy państwa. Po około dwóch minutach morderczego biegu zapukał do drzwi monarchy.
Odpowiedział mu jego głos:
- Proszę!
Posłaniec otworzył drzwi i wykrzyknął:
- Królu, dostaliśmy list!
- Przeczytaj go, proszę - poprosił monarcha.
Posłaniec odchrząknął i zaczął czytać:
Drogi władco Imperium Północnego!
Ta wiadomość jest niezwykle ważna. Twój kraj oraz jego mieszkańcy znaleźli się w ogromnym niebezpieczeństwie...